— Według mnie w Polsce zapłaciłbym dużo więcej — podsumowuje na TikToku podróżnik Patryk Suracki, który postanowił sprawdzić ceny w egipskim Carrefourze. Czy tiktoker ma rację? Faktycznie, ceny większości produktów są atrakcyjne, ale nie dla wszystkich...
Znany youtuber - Dymitr Błaszczyk z kanału "Sprawdzam jak" postanowił sprawdzić, gdzie jest drożej. Pod lupę wziął Żabkę i stację benzynową BP. Jak myślicie, gdzie trzeba wydać więcej na zakupy?
Wielu Polaków narzeka na panującą drożyznę w naszym kraju. Jednak czy faktycznie u nas jest aż tak drogo? Sprawdzić postanowił to dziennikarz "Faktu", który wybrał się do sklepu na Węgrzech. Mężczyzna porównał ceny podstawowych produktów spożywczych. Jesteście ciekawi, co wyszło z jego obliczeń?
<p class="ql-indent-1">Przeciętna emerytura z ZUS-u wynosi dziś trochę ponad trzy tysiące złotych. W czasach inflacji seniorzy skarżą się, że ledwo wiążą koniec z końcem. A jak żyje się najbogatszym posłom pobierającym świadczenie emerytalne? Czy wiedzą, z czym mierzą się zwykli emeryci i czy mają pojęcie o tym, ile kosztują podstawowe produkty? Sprawdziliśmy to.
Coraz popularniejszy w Polsce rosyjski vloger opowiedział, czym różni się początek roku szkolnego w Polsce i w Rosji. Niektóre z różnic szokują, jak choćby fakt, że Rosjanie by skompletować wyprawkę, często biorą pożyczki bankowe. Vloger zdradza też, z jak dużą propagandą w rosyjskiej edukacji muszą mierzyć się rodzice.
Na grupie miłośników Tatr pojawiło się zdjęcie cennika kolejki na Kasprowy sprzed siedemnastu lat. Internauci nie dowierzają i przeliczają, ile biletów można było kupić za pensję minimalną wtedy i dziś.
Dziennikarz znalazł stary paragon z Lidla podczas domowych porządków i wpadł na pewien pomysł. Poszedł na takie same zakupy aby sprawdzić jak zmieniły się ceny produktów na przestrzeni dwóch lat. Wyniki eksperymentu opublikował portal Business Insider.
Wakacje oficjalnie się kończą. Jaki był ten sezon nad Bałtykiem? Relacje polskich przedsiębiorców są przygnębiające. Okazuje się, że Polacy w tym roku mieli wyraźnie mniej pieniędzy. Przy stoiskach z jedzeniem i pamiątkami nie raz dochodziło do przykrych sytuacji.
— Biedronka to prawdziwy lider niskich cen — krzyczy reklama sieci. Idąc tym tropem, youtuber Dymitr Błaszczyk z kanału "Sprawdzam Jak'' sprawdził, czy reklamie można zaufać. Porównał ceny produktów ze spotu z tymi, które obowiązują aktualnie. Sprawdził też, jak sieć wypada na tle konkurencji. Wnioski są zaskakujące.
Lokal, w którym można się najeść za mniej niż 20 zł? Proszę bardzo! W Toruniu jest pewien bar mleczny, w którym można tanio i dobrze zjeść. Amatorzy kotleta schabowego podanego z frytkami domowej roboty wracają tu od lat. Choć Bar Panda kojarzy się z PRL-em, klientów tu nie brakuje.
Rok szkolny zbliża się wielkimi krokami. Rodzice uczniów mierzą się więc ze sporymi wydatkami. Sprawdziliśmy, na jakie produkty wystarczy rządowe świadczenie 300 zł na wyprawkę. Odwiedziliśmy sklep w Krakowie, w którym widywani bywali Agata i Andrzej Dudowie.
Kuba Wojewódzki to nie tylko dziennikarz i prezenter, ale także prężnie działający biznesmen. Udałam się do jego restauracji w Gdyni, by sprawdzić, co serwuje się w miejscu sygnowanym nazwiskiem wielkiego "króla TVN". Wnioski? Sami zobaczcie.
Czy najbogatsi posłowie w Polsce wiedzą, ile kosztują chleb, masło i inne podstawowe produkty spożywcze, które codziennie kupują miliony Polaków? Redakcja o2.pl postanowiła to sprawdzić. Najwięcej problemów z odpowiedzią miał "Król Zakopanego", poseł PiS Andrzej Gut-Mostowy.
"1400 złotych tylko za samo wylegiwanie się na plaży musi zapłacić za dwa tygodnie urlopu na Rodos czteroosobowa rodzina"okej, - wyliczyła jedna z internautek i pokazała swój paragon za wynajem leżaków na greckiej wyspie. "Narzekacie na Zakopane i Sopot"? - pyta z przekąsem.
Podczas sezonu urlopowego, wiele osób zamiast wylegiwania się nad morzem, wybiera góry. W tym gronie znalazła się dziennikarka "Gazety Wyborczej" podczas swojej wyprawy noc spędziła w Murowańcu. "Kiedyś było to zwykłe tatrzańskie schronisko, dziś jest górskim hotelem z własną linią ubrań" - pisze.
Na redakcyjną skrzynkę dostaliśmy informację od pana Adama, który odwiedził bar w Dolinie Kłodzkiej. Jak przekonuje autor wiadomości - da się zjeść "na mieście" bez paragonów grozy. A droższe miejsca - jego zdaniem - często wcale nie oferują lepszej jakości.
Inflacja wciąż mocno daje się we znaki. Dobrze zdaje sobie sprawę z tego ten, kto wypoczywał w tym roku nad Bałtykiem. Jednak okazuje się, że w Kołobrzegu zaszła pewna zmiana. Otóż na próżno w tym mieście szukać kurczaka z rożna. Pewnie zastanawiacie się dlaczego. Powód może was zaskoczyć!
Sezon na kurki w pełni. Kuszą ze straganów, z przepisów w sieci i menu w restauracjach. W jednym z lokali pojawiła się czytelniczka "Faktu", która miała ogromną chęć skosztować pozycji z karty sezonowej. Do czasu, aż zobaczyła ich ceny.