Jeśli masz mieszkanie z balkonem i myślisz, że możesz tam robić, co tylko chcesz, to jesteś w błędzie. Okazuje się, że lista zakazów dotycząca balkonów jest bardzo długa. Za ich złamanie grożą kary.
Co można robić na balkonie?
Na balkonie nie można robić grilla i to jedna z podstawowych zasad. To nie tylko sposób na zakłócanie spokoju sąsiadów, ale także łamanie regulaminu spółdzielni. Co więcej, polskie prawo uznaje to za wykroczenie podlegające karze.
Na balkonie nie powinniśmy także stawiać niebezpiecznych lub ciężkich przedmiotów. Jeśli nasz kwiatek spadnie komuś na głowę, to możemy za to odpowiadać. Dlatego przed postawieniem czegoś na balkonie powinniśmy zastanowić się dwa razy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kto to bez zachowania należytej ostrożności wystawia lub wywiesza ciężkie przedmioty albo nimi rzuca, wylewa płyny, wyrzuca nieczystości albo doprowadza do wypadania takich przedmiotów lub wylewania się płynów, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany – mówi art. 75 KW.
Na balkonie powinniśmy ograniczyć się z paleniem. Chociaż nie jest to zakazane, to dym może dotrzeć do sąsiadów, którzy mają pełne prawo uznać to za zakłócanie ich spokoju lub podtruwanie. Czasami, nawet jeśli sąsiedzi się nie skarżą, warto się zastanowić, czy nie uprzykrzamy komuś życia swoimi nawykami.
Na balkonie nie powinniśmy pokazywać się nago. To jest po prostu zabronione prawnie i za to także grozi kara. "Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany" – mówi art. 140 KW.
