Bruce Carrington zmierzył się w legendarnym Madison Square Garden z Yeuriem Andujarem. Dla pięściarza ze Stanów Zjednoczonych była to prestiżowa konfrontacja. Walczył w mieście, z którego pochodzi, a większość ekspertów stawiała właśnie na niego. Przeciwnik reprezentujący Dominikanę nie był jednak bez szans.
Wszystko poszło zgodnie z planem Carringhtona. Nie dość, że odniósł zwycięstwo, to jeszcze zrobił to w spektakularnym stylu. Brutalny nokaut powinien być kandydatem do najlepszego w 2022 roku, przynajmniej na razie. Zwycięzca walki zgłosił się po nagrodę już w marcu.
Czytaj także: Dyrektor sportowy był dotknięty. Przeprosił za skandal
W piątej rundzie Carrington posłał Yeuriego Andujara na deski kombinacją prawego i lewego sierpowego. Triumfator "zgasił światło" przeciwnikowi. Sędzia nawet nie liczył leżącego zawodnika, a od razu postanowił zakończyć walkę. Andujarem mogli zająć się lekarze.
Czytaj także: Prowokacja Jose Mourinho. Posypały się obelgi
Publiczność była zachwycona takim zwycięstwem Carringtona. Warto było czekać do piątej rundy. Zwycięzca mógł unieść w górę ręce. Przegrany na szczęście nie doznał poważnych obrażeń.