aktualizacja 

#dobrebopolskie Wirtualną rzeczywistością walczą z bólem

Naukowcy z Dolnego Śląska testują na ludziach technikę odwracania uwagi od krótkotrwałego bólu związanego z zabiegami medycznymi. W planach jest aplikacja dla tych, którzy chorują przewlekle.

#dobrebopolskie Wirtualną rzeczywistością walczą z bólem
(Jan Sochaczewski)

*Wirtualna rzeczywistość ma duże zastosowanie w leczeniu ludzi. *Psycholodzy z Wrocławia od lat eksperymentowali na sobie, zadając sobie ból i próbując odwrócić od niego własną uwagę. Od kilku tygodni projekt VR4Health testują na małych pacjentach ze szpitala przy ul. Borowskiej.

*Chorująca na nerki dziewczynka bała się zastrzyków i związanego z nimi bólu. *Prosta trójwymiarowa gra z zastosowaniem sprzętu firmy Oculus pomogła jej przebrnąć przez nieprzyjemną procedurę.

Jak mam te okulary, to na grze się skupiam. Nie widzę nic, mniej boli i nie mam stresu - tłumaczy Polskiemu Radiu Wrocław 10-letnia Weronika.

Efekty są ponoć "lepiej niż dobre". Zapewnia o tym dr Joanna Piskorz z Zakładu Psychologii Edukacji i Wychowania na wrocławskiej uczelni. Wyjaśnia też, jak działa gra:

Dziecko musi śledzić wzrokiem obiekty oraz zaznaczać je, gdy stają w miejscu. Widzi kulki, samoloty, motylki. Różne obiekty, żeby nie było nudno - przekonuje.

Gdy chodzi o krótki ból, jak przy zastrzyku czy pobraniu krwi, taka gra pomaga. Sytuacja zmienia się, gdy pacjent jest osobą czującą przewlekły ból. Tu potrzeba odpowiedniego treningu. Dlatego dr Marcin Czub z Instytutu Psychologii UW pracuje nad wirtualnym osobistym trenerem.

Tworzymy taką aplikację, gdzie osoby wraz z wydechem widzą, jak wizualna reprezentacja bólu zmienia się. Wielka czerwona kolczasta kula zmienia się w niebieską, obłą. Chodzi o wykorzystywanie oddechu w wizualizacji, żeby zmienić naszą percepcję bólu - wyjaśnia na prw.pl.

Osoba z nałożonymi goglami, odbierająca jednocześnie sygnały wzrokowe z mięśni oraz ścięgien doznaje tzw. ucieleśnienia. Wirtualne ciało nagle zaczyna być własnym. Jeżeli choroba ma podłoże psychologiczne, to zmieniając wirtualne alter ego, można wpłynąć na postrzeganie własnego ciała w rzeczywistości. Dlatego naukowcy z Wrocławskiego Parku Technologicznego myślą już nad zastosowaniem ich wynalazku do leczenia anoreksji i bulimii.

Tak dolnośląscy badacze prezentowali wyniki swoich badań podczas konferencji ITAG 2014 w Nottingham Trent University.

W swojej pracy wykorzystują gogle Oculus (DK1 i DK2), oraz urządzenia pozwalające na monitorowanie kinetyki ciała i odzwierciedlenie ruchu w wirtualnej rzeczywistości (Leap Motion, Kinect). Środowiska wirtualne tworzone są w Unity3d Pro, C#

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić