Radosław Opas
Radosław Opas| 
aktualizacja 

Jan Hartman bezpardonowo do prezesa PiS: "Też chciałbym być gejem, panie Kaczyński"

1102

Nie milknie dyskusja na temat społeczności LGBT w Polsce. Kolejną osobą, która się w nią zaangażowała jest znany prof. Jan Hartman. Publicysta zwraca się do Jarosława Kaczyńskiego. Jego mocne słowa zapewne odbiją się szerokim echem.

Jan Hartman bezpardonowo do prezesa PiS: "Też chciałbym być gejem, panie Kaczyński"
(East News)

Mocny wpis na blogu. Prof. Hartman opublikował tekst dotyczący tego, jak w Polsce traktowane są osoby homoseksualne. Krytykowany jest przez niego przede wszystkim Kościół oraz właśnie Jarosław Kaczyński. Publicysta zwraca się bezpośrednio do prezesa PiS już w tytule swojego felietonu. Brzmi on: "Też chciałbym być gejem, panie Kaczyński". Dalej przekonuję czytelnika, że atakowanie osób innych orientacji niż heteroseksualna w Polsce, to obecnie główny motor napędowy gry politycznej, którą prowadzi prezes PiS.

Głosy homofobów będą dla PiS kosztowne, bo kampania nienawiści wobec osób LGBT przyspieszy tylko wolnościową i równościową przemianę kulturową, w wyniku której takie twory jak endecja czy Kościół katolicki staną się już tylko marginalnymi niszami, korzystającymi z ochrony zapewnianej przez liberalną konstytucję – pisze Hartman.

Oskarżeń jest więcej. Poza atakowaniem homoseksualistów, Hartman wypomina też Kaczyńskiemu prowadzenie równoległej nagonki na Żydów i państwo Izrael. Te dwie grupy wymienia jako główne i podstawowe sfery ataku, na których jego partia buduje swój kapitał polityczny.

Jeśli wciąż można liczyć na masowe poparcie, szczując Żydem i pedałem, to znaczy, że w Polsce w najlepszym razie są dwie masy – dzika i cywilizowana – oświadcza Profesor.

Jan Hartman przypisuje Kaczyńskiemu cynizm. Zarzuca mu też umyślne wzbudzanie nienawiści do osób LGBT wśród całego narodu. Jak uważa, robi to ramię w ramię z kościelnymi kapłanami, którzy jak pisze, należą do grupy, która ma najmniejsze prawo wypowiadać się o związkach międzyludzkich oraz adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Obwinia ich przede wszystkim o ukrywanie pedofilii w kościele.

Polscy księża, będący ostatnimi, którzy mieliby prawo zbliżać się do dzieci i wypowiadać w sprawach seksu w kontekście dzieci i edukacji, nie dość, że mają czelność nadal to czynić, to jeszcze bezkarnie rozsiewają wokół pedofilskie kłamstwo, jakoby pedofilia wcale nie występowała wśród kleru katolickiego częściej niż w innych środowiskach - pisze Jan Hartman

Słowa o orientacji prezesa Kaczyńskiego. W swoim felietonie prof. Hartman stwierdza też, że prezes Prawa i Sprawiedliwości "powszechnie uchodzi za osobę homoseksualną". I jak pisze "nigdy temu nie zaprzeczał".

Dużą część swojego tekstu Hartman poświęca kwestii adopcji dzieci w Polsce przez pary homoseksualne. Wg. niego, jedynym argumentem, którego można użyć przeciwko temu, aby przyznać im prawa rodzicielskie jest fakt, że byłyby one narażone na szykany, obelgi oraz przemoc fizyczną ze strony osób będących homofobami.

Solidaryzuje się on ze wszystkimi gejami i lesbijkami. Pisze o dotykających ich codziennych nieprzyjemnościach związanych z orientacją seksualną jaką posiadają. Co więcej, stwierdza nawet, że chciałby być gejem.

Chcę być gejem nie dlatego, że pociągają mnie ciała mężczyzn, a nawet nie dlatego tylko, że nie zgadzam się na to, jak traktuje ich państwo i rządząca klika, lecz po porostu dlatego, że pociągają mnie geje jako ludzie. Nie ich ciała, lecz ich osobowości – opisuje profesor.

Hartman uważa też, że osoby ze środowiska LGBT są niezwykłymi ludźmi. Określa ich jako osoby niestandardowo przyjazne i towarzyskie. Pisze, że są one niespotykanie otwarte na innych. Podkreśla przy tym jednak, że aby tak było, nie mogą się one bać ujawnić swojej orientacji i swoich przekonań, ponieważ jeśli będą się z tym ukrywać, to wtedy staną się tak samo zgorzkniali i zawistni jak ci, którzy na co dzień ich dręczą i nie dają normalnie funkcjonować.

Tak właśnie też kończy swój tekst. Publicysta prosi czytelników, znajomych, przyjaciół, rodzinę oraz wszystkich mieszkających w Polsce ludzi, aby solidaryzowali się z osobami homoseksualnymi, którzy są prześladowani.

Nie poddawajmy się. W dniach haniebnej nagonki na mniejszości seksualne w Polsce musimy stanąć ramię z ramię z naszymi nieheteroseksualnymi przyjaciółmi. Nie pozwólmy, żeby chamy i prostaki nadawały ton życiu w naszym kraju.

Prof. Jan Hartman jest polskim filozofem oraz publicystą. Zajmuje się m. in. zagadnieniami etycznymi i bioetyką. Jak sam się określa, jest liberałem i postępowcem.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Kaczyński: wara od naszych dzieci. Ostra reakcja prezesa PiS na słowa wiceprezydenta Warszawy
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić