6 lat temu zaginęła Ewa Tylman. Poruszające słowa ojca

10

Sześć lat temu doszło do zaginięcia Ewy Tylman. 26-latka wyszła na imprezę ze znajomymi, z której już nie wróciła do domu. W rozmowie z "Super Expressem" córkę wspomina Andrzej Tylman.

6 lat temu zaginęła Ewa Tylman. Poruszające słowa ojca
Ewa Tylman (Facebook)

O zaginięciu Ewy Tylman usłyszała cała Polska. Wiele osób zastanawiało się, co mogło stać się z kobietą, która 22 listopada 2015 roku wyszła na imprezę ze znajomymi.

Poszukiwania Tylman trwały bardzo długo. Przełom nastąpił dopiero 25 lipca 2016 roku. Wówczas mieszkaniec Czerwonaka zauważył, że na brzegu rzeki unosi się ludzkie ciało. To były zwłoki zaginionej Ewy.

Do tej pory nie wiadomo, jak doszło do jej śmierci. Odejście 26-latki było potwornym ciosem dla jej ojca.

Pamiętam ją taką, jaka wyjechała z domu sześć lat temu - dokładnie 22 listopada. Zadzwoniła, że dotarła do swojego mieszkania i to była nasza ostatnia rozmowa. Potem ślad po niej zaginął i wydarzyła się tragedia - powiedział "Super Expressowi" pan Andrzej Tylman.

"To porażka wymiaru sprawiedliwości"

Ojciec Ewy Tylman wielokrotnie zaznaczał, że chciałby się dowiedzieć, co tak naprawdę się wydarzyło.

Minęło tyle lat, a ja nadal nie wiem, co się stało z moją córeczką. Zostaliśmy z tą sprawą sami. To porażka wymiaru sprawiedliwości! Nikt nic nie robi, a państwo nie dba o poszkodowanych - wyznal.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić