Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak | 
aktualizacja 

Seks za jedzenie. ONZ od lat wiedziała o nadużyciach organizacji charytatywnych

84

Rodziny musiały oferować swoje nastoletnie córki, żeby przeżyć. Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców wiedziało o tym od 16 lat.

<<enter caption here>> at the Moria refugee camp on May 20, 2018 in Mytilene, Greece. Despite being built to hold only 2,500 people, the camp on the Greek island of Lesbos is home to over 6,000 asylum seekers who crossed the Aegean Sea from Turkey's nearby shore by boat, usually at night to avoid interception. Although the numbers of arrivals are lower than at the beginning of the crisis in 2015, when Syrians and Iraqis fled ISIS-controlled strongholds, boatloads of refugees from those countries and other troubled areas continue to land there, and critics say the local governments have yet to manage the situation, leading the squalid conditions at Moria to be seen as symbolic of poorly-managed policy. The camp, on the site of a former military base, is comprised of shipping containers, tents, and improvised shelters of wooden pallets and tarps, whose residents stranded there complain of poor food, power failures, disease, lack of medical care, and poisonous snakes as they wait to obtain transfer to the mainl
<<enter caption here>> at the Moria refugee camp on May 20, 2018 in Mytilene, Greece. Despite being built to hold only 2,500 people, the camp on the Greek island of Lesbos is home to over 6,000 asylum seekers who crossed the Aegean Sea from Turkey's nearby shore by boat, usually at night to avoid interception. Although the numbers of arrivals are lower than at the beginning of the crisis in 2015, when Syrians and Iraqis fled ISIS-controlled strongholds, boatloads of refugees from those countries and other troubled areas continue to land there, and critics say the local governments have yet to manage the situation, leading the squalid conditions at Moria to be seen as symbolic of poorly-managed policy. The camp, on the site of a former military base, is comprised of shipping containers, tents, and improvised shelters of wooden pallets and tarps, whose residents stranded there complain of poor food, power failures, disease, lack of medical care, and poisonous snakes as they wait to obtain transfer to the mainl (Getty Images, Adam Berry)

Raport, w którym opisane zostały nadużycia, powstał w 2002 roku, ale nigdy go nie opublikowano. Jednak "The Times" dotarł do pełnej wersji dokumentu, z którego wynika, że niektórzy pracownicy organizacji charytatywnych wykorzystywali seksualnie kobiety i dzieci z zachodnioafrykańskich obozów dla uchodźców. Spośród 40 wymienionych, 15 to największe międzynarodowe fundacje pomocowe, takie jak: Save the Children, Światowy Program Żywnościowy lub Médecins Sans Frontières.

W tej społeczności nikt nie dostanie soi i kukurydzy bez seksu. Mówią nam: "Kilogram za seks" - powiedziały autorom raportu kobiety w obozie w Gwinei, według "The Sun".

Zobacz także: Zobacz także: Firmy szukają nowych sposobów na oszczędzanie zużycia energii. To kluczowe dla rozwoju gospodarczego

*Raport wymienia 67 pracowników, którzy przed laty mieli seksualnie wykorzystywać dzieci. * Listę przekazano wówczas "decyzyjnym" urzędnikom Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców, ale żadna z wymienionych na niej osób nie została o nic oskarżona.

*10 osób zostało zwolnionych, ale nie ujawniono powodów ich zwolnień. * Autorzy raportu stwierdzili, że niektóre z zarzutów zawartych w sprawozdaniu nie mogły zostać w pełni zweryfikowane i wymagały dalszych badań. Jednak liczba udokumentowanych przypadków wskazuje na dużą skalę problemu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić