Rząd Portugalii stanowczo zaprzeczył doniesieniom o planach przyjęcia pół miliona imigrantów. Uznano je za dezinformację.
Po krytycznych słowach Donalda Trumpa o Władimirze Putinie, prokremlowskie boty zaczęły atakować prezydenta USA, nazywając go "klaunem". Informacje te ujawnił portal rosyjskiej telewizji Dożd, powołując się na analizy projektu Botnadzor.
Jak podaje Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR), Rosja nasiliła operację informacyjną "Doppelganger" skierowaną na Polskę. Ekspert ds. dezinformacji, dr Adam Lelonek, komentuje te działania.
W mediach społecznościowych rozpowszechniono nagranie, na którym widać Emmanuela Macrona, chowającego zużytą chusteczkę. Tymczasem Rosjanie przekonują, że na nagraniu widać... narkotyki. Fałszywą wiadomość nagłaśniali m.in. politycy PiS.
Konto premiera Czech Petra Fiali na platformie X zostało zaatakowane przez hakerów, co skutkowało publikacją fałszywych wpisów. Rzeczniczka rządu, Lucie Michut Jeszatkova, potwierdziła incydent i zdementowała nieprawdziwe informacje.
Rząd Papui-Nowej Gwinei zablokował dostęp do Facebooka, aby ograniczyć dezinformację i mowę nienawiści. Decyzja spotkała się z krytyką opozycji i użytkowników.
Austriackie służby bezpieczeństwa zdemaskowały grupę szpiegowską działającą na rzecz Rosji, której celem była dezinformacja i manipulacja opinią publiczną.
Zidentyfikowano grupę zainspirowaną przez rosyjski wywiad wojskowy GRU, której celem jest wpływanie na polskie wybory, chodzi o sianie dezinformacji – przekazał Krzysztof Gawkowski, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało kolejny ważny komunikat. Przedstawiciele tego podmiotu znów ostrzegają przed propagandowymi działaniami Rosji. - Rosyjski aparat propagandowy kontynuuje działania podważające relacje między Polską a Ukrainą - zaznaczono.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wystosowało alert dotyczący dezinformacji w mediach społecznościowych ze strony Rosji. Raport RCB pokazuje, jaką retoryką posługują się trollerskie konta oraz boty.
Korespondent wojenny, radiolog, przewodnik wycieczki, kochający ojciec, ranny pacjent, a nawet... trup — Saleh Aljafarawi, znany też jako ''Pan FAFO'' i ''Pan Pallywood'', ma wiele twarzy. Jest influencerem i aktorem, który często kręci filmy, mające na celu manipulowanie nastrojami społecznymi. Kim są ''kryzysowi aktorzy'' i dlaczego warto mieć się na baczności, szukając informacji o wojnie?
Chiny wydają miliardy dolarów na rozpowszechnianie "trującej dezinformacji" - ostrzega Departament Stanu USA. Jedno z narzędzi chińskiej propagandy to wiadomości, które są zbieżne ze stanowiskiem Rosji w sprawie Ukrainy i wojny w tym kraju.
Rosyjskie media i kanały propagandowe na Telegramie szerzą informację o rzekomym poborze ukraińskich mężczyzn w Polsce. Propagandyści piszą, że mieszkający w naszym kraju Ukraińcy otrzymują wezwanie do wojska. Te doniesienia są nieprawdziwe - pisze Centrum Walki z Dezinformacją.
W czerwcu, przez serwisy informacyjne wielu krajów Europy, przetoczyła się informacja o nielegalnym handlu dostarczaną Ukrainie bronią z Zachodu. W tzw. darkwebie, czyli "internecie pod internetem" można było rzekomo nabyć broń z zachodnich dostaw. Zdaniem angielskiej stacji BBC, doniesienia te są nieprawdziwe.
Szef rosyjskiego wywiadu zagranicznego Siergiej Naryszkin uważa, że Ukraina już "zgodziła się na aneksję części terytorium kraju" na rzecz... Polski i Stanów Zjednoczonych. Według tych doniesień "Warszawa mocno naciska na Zełenskiego". To kolejny przypadek kiedy rosyjskie władze szerzą dezinformację na temat relacji ukraińsko-polskich.
Rosyjskie media państwowe szerzą dezinformację, o tym że obywatele Polski rzekomo wkrótce będą mogli zajmować stanowiska administracyjne i publiczne na Ukrainie - podają ukraińskie służby. Według tych doniesień "polska policja będzie mogła pilnować porządku w Ukrainie".
Władimirowi Putinowi zależy na sianiu dezinformacji nie tylko na terenie Rosji i Ukrainy, lecz także innych państw. Jednym z głównych celów ma być obecnie Wielka Brytania. Sabotażyści Putina zamierzają wzbudzać "chaos i panikę".
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa po raz kolejny bije na alarm ws. wojny w Ukrainie. Zaapelowano o skrupulatne weryfikowanie informacji i troskę o to, by nie dać się zmanipulować.