Poniedziałek 2 maja ma być dość kapryśnym dniem. Niestety, do Polski znów nadciąga załamanie pogody. Czego dokładnie powinniśmy się spodziewać? Szczegóły w rozmowie z Polską Agencją Prasową przedstawiła Dorota Pacocha, synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Synoptycy IMGW podają, że w połowie tygodnia czeka nas nagła zmiana pogody. W nocy ze środy na czwartek znacząco wzrośnie prędkość wiatru. Porywy mogą sięgnąć nawet 100 km/h.
W ostatnich dniach pogoda w Polsce była całkiem niezła. Niestety, niebawem aura drastycznie się zmieni. Poważne załamanie zapowiadają eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
W najbliższych dniach pogoda ma być bardzo sprzyjająca - temperatura sięgnie 20 stopni Celsjusza. Przewidywane są też przykre niespodzianki, które ma przynieść niż Hendrik.
Marznący deszcz sparaliżował liczący 600 tys. osób Władywostok. Dalekowschodnie miasto w Rosji zamieniło się w krainę lodu. Wielu mieszkańców nie ma prądu, ogrzewania ani ciepłej wody.
Pierwszy weekend jesieni upłynie pod znakiem niskich temperatur i pierwszych opadów śniegu. Oprócz tego pojawi się porywisty wiatr i spore zachmurzenie na terenie całego kraju.
Niż Benjamin, nadciągający nad Polskę znad Morza Północnego, przyniesienie załamanie pogody. IMGW wydało ostrzeżenie pierwszego stopnia dla trzech województw. Zapowiadane są silne mrozy, duże opady śniegu oraz gołoledź.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia 2 stopnia dla 12 województw i 1 dla kujawsko-pomorskiego. Mowa o bardzo silnym wietrze, opadach, a nawet sztormie na Bałtyku. Miejscami będzie wiało do 100 km/h.