Wybory parlamentarne 2019. Leszek Miller przyznaje, że wygra je PiS. Zauważa jednak, że do konstytucyjnej większości partia Kaczyńskiego będzie potrzebowała koalicjanta. - Kto nim będzie? To fascynujące pytanie - stwierdził europoseł i były premier.<br />
Monika Miller zapowiedziała, że planuje rozpocząć karierę muzyczną. Wnuczka byłego premiera chce na początek wypuścić singiel i teledysk, ale nie wyklucza, że w przyszłości powstanie cały album.
"Czas łagodzi rany" - z tym przekonaniem rozprawia się Leszek Miller w wywiadzie w Dzienniku Gazecie Prawnej. - Strata syna jest nie do opowiedzenia, nie do porównania z niczym - opowiada. Przyznaje, że korzysta z farmakologii by poradzić sobie z tą tragedią.
Najbliższe święta Leszka Millera będą pierwszymi spędzonymi bez syna, który w sierpniu popełnił samobójstwo. - Jesteśmy u niego w domu, sprzątamy i kończymy rozmaite remonty, które on zaczął... - powiedział były premier.
"Dziękuję serdecznie za każdy gest i każde słowo pamięci" - napisał Leszek Miller na Twitterze. Były premier pochował niedawno swojego syna. Leszek Miller junior zmarł w wieku 48 lat.
Wspomnienia o zmarłych są zawsze bardziej wyraziste w dni jak 1 listopada, 24 grudnia czy w urodziny osoby, która odeszła. Dla Leszka Millera każda kolejna kartka w kalendarzu to 24 godziny pełne cierpienia i niezaspokojonych wspomnień.
Leszek Miller w rozmowie z tygodnikiem "Wprost" opowiedział o swoich przeżyciach po śmierci syna. Zdradził, że do tamtego momentu czuł się spełnionym i szczęśliwym człowiekiem. Były premier zadeklarował też, że nie wróci już do czynnej polityki.
Samobójstwo Leszka Millera juniora wciąż budzi ogromne emocje. Jego ojciec w telewizyjnym wywiadzie opowiedział, co czuje po śmierci syna i czy ma do kogoś o nią żal.
- Trzeba jakoś żyć, a nie można bez przerwy płakać - powiedział Leszek Miller w pierwszym wywiadzie na żywo po śmierci syna. Powiedział także o oczekiwaniach wobec "Faktu": przeprosiny na pierwszej stronie gazety i zadośćuczynienie materialne. - Dzisiaj moi prawnicy złożą stosowny wniosek do redakcji - zapowiedział.
"Z trudnym do opisania oburzeniem przyjęliśmy okładkę jednego z tabloidów, która pogwałciła żałobę pana premiera Leszka Millera i jego rodziny" - napisał w specjalnym oświadczeniu Marcin Lewicki z Press Club Polska. To reakcja przedstawicieli branży na kontrowersyjną okładkę "Faktu".
Uroczystości pogrzebowe jedynego syna byłego premiera Leszka Millera odbyły się w podwarszawskim Żyrardowie. Urna z jego prochami spoczęła w rodzinnym grobowcu. Żegnały go tłumy; rodzina, znajomi, działacze i politycy. Drżącym głosem przemawiał do zgromadzonych ojciec zmarłego.
"Dlaczego nie zadzwoniłeś? Pomógłbym ci Leszku?!" - powiedział z żalem przyjaciel Leszka Millera juniora Piotr Majchrzak. Odniósł się także do informacji o jego depresji. Syn byłego premiera popełnił samobójstwo w swoim domu pod Warszawą.
Rodzina Millerów nie może się otrząsnąć po śmierci Leszka Millera juniora. Jak ujawniono, powiesił się w swoim domu pod Warszawą. - Kochałem syna nad życie. Nie mogę sobie z tym poradzić - wyznał były premier. O powodach targnięcia się na swoje życie mówi też partnerka zmarłego.
Śledczy ustalają okoliczności śmierci Leszka Millera juniora. Syn byłego premiera najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Polityk po raz pierwszy publicznie zareagował na tragedię, która zdarzyła się w jego rodzinie.
Pojawia się coraz więcej informacji i spekulacji wokół nagłej śmierci Leszka Millera juniora. Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami śledczych 48-letni Leszek Miller jr popełnił samobójstwo. Są też inne wątki w tej sprawie.
Zgodnie z wstępnymi ustaleniami śledczych 48-letni Leszek Miller jr popełnił samobójstwo. Ciało syna byłego premiera znaleziono w jego domu w niedzielę. W przesłanej WP odpowiedzi rzecznik prokuratury stwierdził, że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Wnuczka Leszka Millera nie daje o sobie zapomnieć. Jej niedawne wyznania na temat seksualności wprawiły w zakłopotanie dziadka-polityka. Wszystko wskazuje jednak na to, że Monika Miller porzuci wizerunek skandalistki i przejdzie metamorfozę. Pytanie tylko, na jak długo.