Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin oskarżył ukraińskie służby specjalne o wysadzenie Mostu Krymskiego. Do eksplozji, a w efekcie również olbrzymiego pożaru, doszło w sobotni poranek 8 października. Putin, cytowany przez prokremlowskie media, dzień po zdarzeniu mówił o "ataku terrorystycznym", który doprowadził do zniszczenia "rosyjskiej infrastruktury cywilnej".
Główna Dyrekcja Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy ustaliła, że prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin zachęca Aleksandra Łukaszenkę do otwartego udziału w wojnie za naszą wschodnią granicą. Nowymi doniesieniami podzielił się przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Wadym Skibicki.
Po ogłoszeniu "częściowej mobilizacji" przez Władimira Putina, Rosjanie wzywani są do wojska w najmniej oczekiwanych momentach. Jednego z mężczyzn mundurowi zaczepili w restauracji podczas świętowania urodzin córki. Dokument, który mu wręczyli nie miał nawet urzędowej pieczątki.
Atak na Most Krymski, przeprowadzony dzień po urodzinach Władimira Putina, to policzek wymierzony Rosjanom. Stanowiący jedną z głównych linii zaopatrzenia Krymu most był symbolem rosyjskiej okupacji. Dziś jest w dużej części nieprzejezdny. Co się stało z przeprawą, która miała być tak dokładnie pilnowana? Oto możliwe scenariusze.
Nie milką echa zniszczenia Mostu Krymskiego. Ukraińskie siły powietrzne potwierdziły w sobotę, że doszło na nim do pożaru cystern z paliwem. Media społecznościowe obiegły filmy i zdjęcia przedstawiające gigantyczną eksplozję. Tymczasem komentatorzy zwracają uwagę na zapowiedzi, które padały wcześniej w rosyjskiej telewizji. – Most Krymski ma niezawodną obronę powietrzną – mówił jeszcze w sierpniu znany propagandysta Igor Korotczenko.
W sobotę rano doszło do wybuchu na Moście Krymskim. Pożar wywołał wśród Rosjan przebywających na półwyspie panikę. Na nagraniach opublikowanych w sieci widać gigantyczne kolejki ustawiają się na stacjach benzynowych i w sklepach spożywczych.
Ukraińska poczta państwowa zareagowała na wysadzenie Mostu Krymskiego. Wydany zostanie specjalny znaczek pocztowy. Zaś w Kijowie stanęła już specjalna wizualizacja, z którą przechodnie chętnie się fotografowali.
Niezależny portal "Meduza" dotarł do wskazówek dotyczących tego, jak propagandowe media rosyjskie mają opisywać sobotnie wydarzenia na Moście Krymskim. Dokument z administracji prezydenta Rosji dotarł do wszystkich środków masowego przekazu w państwie Putina. Propagandystom nie wolno m.in. mówić o "zniszczonym moście".
Wybuch na Moście Krymskim sprawił, że kilkunastokilometrowa przeprawa stała się nieprzejezdna. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie wideo z kamery monitoringu, na którym dokładnie widać moment eksplozji.
W Polsce taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia. Okazuje się jednak, że dla Niemców to nic nowego. Szefowa Instytutu Pileckiego w Berlinie Hanna Radziejowska poinformowała, że została poproszona o zdjęcie ukraińskiej flagi ze swojego prywatnego balkonu przez administratora budynku. - Prosimy o powstrzymanie się od publicznych wypowiedzi politycznych - przeczytała w otrzymanym mailu.
Po porannej eksplozji na Moście Krymskim, który łączy Rosję z okupowanym półwyspem, sieć obiegły komentarze ekspertów i polityków. Część z nich jest okraszona... memami. W ironiczny sposób wydarzenie skomentował sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow. Zasugerował, że wybuchy to prezent dla Putina z okazji jego urodzin.
Most Krymski stanął w płomieniach. Kreml już oficjalnie obarczył stronę ukraińską odpowiedzialnością za pożar na jednym z najważniejszych obiektów na okupowanym terenie. Głos w sprawie zabrał prezydent Rosji Władimir Putin. Jak zareagował dyktator?
W Rosji powstaje niebezpieczny dla Władimira Putina sojusz. Taką informację przekazał rosyjski opozycjonista Michaił Chodorkowski. Przeciwko rosyjskiemu dyktatorowi mają połączyć siły dowódca Gwardii Narodowej Wiktor Zołotow, człowiek odpowiadający za Grupę Wagnera Jewgienij Prigożyn oraz przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow.
Sąd w Odessie skazał na 15 lat więzienia agenta rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) za zdradę stanu. Mężczyzna tworzył w regionie siatkę agentów działających na rzecz Kremla i przekazywał wrogom dane o ukraińskich służbach. "Profesor" przyznał się do winy.
Na Moście Krymskim zauważono ogień, który szybko okazał się zalążkiem większego pożaru. Pojawiły się pierwsze doniesienia dotyczące przyczyn jego wybuchu. Niewykluczone, że nie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Co stało się na Moście Krymskim?
Rośnie niezadowolenie rosyjskich rodziców, których dzieci walczą w Ukrainie. Jedna z matek w rozmowie z synem w ostrych słowach zwróciła się do Władimira Putina i rządu Rosji. Jak przyznała, marzy o tym, żeby "dodzwonić się do Putina i powiedzieć o wszystkim".
Władze obwodu kałuskiego w Rosji poinformowały o katastrofie drona na lotnisku wojskowym Szajkowka. Maszyna miała spaść na ziemię i doszło do eksplozji. Gubernator przekonuje, że bezzałogowiec rzekomo przyleciał "ze strony granicy z Ukrainą".
Państwowe Biuro Śledcze znalazło siedzibę rosyjskich najeźdźców w wyzwolonym przez ukraińskie siły Łymanie w obwodzie donieckim. Uciekający Rosjanie zostawili tam pudła z ważną dokumentacją, m.in. z danymi osobowymi kolaborantów, którzy pracowali na kontrolowanych przez Rosjan przedsiębiorstwach.