Trzech rosyjskich żołnierzy zmarło w ośrodku szkoleniowym dla zmobilizowanych rezerwistów - podaje "Kommiersant". Przyczyny śmierci są róźne - jeden zmarł z powodu ataku padaczki, drugi - najprawdopodobniej przez alkohol. Kolejny z żołnierzy popełnił samobójstwo.
Miliarder Elon Musk tłumaczy się z kontrowersyjnych wpisów na Twitterze, które zamieścił w poniedziałek. W duchu rosyjskiej propagandy pisał o "pomyłce Chruszczowa" przy oddaniu Krymu Ukrainie i proponował referenda na okupowanych przez Rosję terenach. Teraz zapewnił, że "wspiera Ukrainę", ale boi się, że "wojna wyrządzi wielką krzywdę".
Wojna to czas, kiedy budzą się uśpieni agenci wywiadów. Od lutego Ukraińcy bronią swojego kraju przed rosyjskim atakiem. A w innych krajach Europy daje o sobie znać agentura rosyjska. Najnowszym przykładem takich działań jest sytuacja opisana przez rosyjskiego aktywistę Władimira Osieczkina. Działacz jest prawdopodobnie śledzony przez rosyjskich oficerów służb.
Uwolnieni z rosyjskiej niewoli Amerykanie, którzy walczyli po stronie ukraińskiej Alex Dryuke i Andy Tai Gyuin opowiedzieli o torturach, jakich doświadczali podczas 104 dni w rosyjskiej niewoli. Jak opowiedzieli "The Washington Post", byli przesłuchiwani i poddawani przemocy fizycznej i psychicznej.
Rosyjscy rezerwiści wysłani na wojenny front nie wytrzymują narzuconej na nich presji. Najnowsze doniesienia mówią o samobójczej śmierci poborowego, który odebrał sobie życie na terenie jednej z rosyjskich baz wojskowych.
Niepełnoletni synowie głowy Czeczenii Ramzana Kadyrowa mogą dołączyć do kadyrowców w tzw. "operacji specjalnej" w Ukrainie - napisał przywódca na Telegramie. Jak mówi, Achmat, Eli i Adam od najmłodszych lat przeszli szkolenie wojskowe.
Wojna w Ukrainie sprawiła, że wrócił temat obowiązkowej służby wojskowej w naszym kraju. Z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla "Rzeczpospolitej" wynika jednak, że tylko co trzeci badany zgadza się na przywrócenie poboru.
Wywiad NATO ostrzega sojuszników o możliwym wystrzeleniu przez Rosję supertorpedy atomowej Posejdon z okrętu podwodnego Biełgorod - podaje dziennik "La Repubblica". Te pociski nazywane są często "bronią apokalipsy", gdyż głowice atomowe, które przenoszą, są sto razy mocniejsze od tych użytych do ataku na Hiroszimę i Nagasaki.
Mieszkająca w Niemczech Rosjanka, która prowokowała Ukrainki głosem rosyjskiej propagandy, musiała opuścić kraj. Na opublikowanym filmiku jest wyraźnie załamana, pokazując spakowane walizki. Wcześniej na ulicach Salzburga krzyczała "Rosja zwycięży" i mówiła o tzw. referendach w Chersoniu.
Od kilkunastu dni w Rosji trwa tzw. częściowa mobilizacja zarządzona przez Władimira Putina. W ten sposób moskiewski dyktator chce wzmocnić siły rosyjskie na froncie wojennym w Ukrainie. Z kraju docierają jednak wieści, że wielu zmobilizowanych trafia do koszarów pod wpływem alkoholu. Dla Rosjan to jednak nic dziwnego.
Gdy z pola walki trzeba zabrać zwłoki rosyjskich żołnierzy, Anton otrzymuje telefon. Czasem dostaje wiadomość z konkretnymi współrzędnymi. Innym razem to ludzie proponują mu, że zaprowadzą go na miejsce, gdzie znajdują się ciała Rosjan. - Będę miał pracę przez dłuższy czas - mówi Anton.
- Jest już dziś tak, i to mówię z radością, że największe niebezpieczeństwa są już za nami, jest zakupiona odpowiednia ilość węgla i innych paliw, a logistyka wydaje się już w tej chwili też załatwiona - powiedział w sobotę Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.
W sobotni wieczór w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania z Krymu, na których widać kłęby dymu. Z informacji przekazanych przez ukraińskie media wynika, że pożar ogarnął lotnisko wojskowe Belbek. Znajduje się ono w pobliżu Sewastopola.
Ukraińska kontrofensywa przynosi kolejne sukcesy. W sobotę żołnierze weszli do miasta Łyman, które w ostatnich dniach konsekwentnie okrążali, by uniemożliwić Rosjanom ucieczkę. Do sieci trafiło nagranie rozmowy jednego z rosyjskich wojskowych, który mówi wprost żonie: wkrótce będziemy martwi.
W piątek Władimir Putin ogłosił aneksję części ukraińskich ziemi, przedstawiając fałszywe wyniki pseudoreferendów na okupowanych rejonach Ukrainy. Jednak Instytut Studiów nad Wojną (ISW) przewiduje, że Rosjanom trudno będzie zarządzać anektowanymi terenami. Wszystko przez "niekompetencję biurokratyczną".
Rosyjscy agenci postanowili zrobić Władimirowi Putinowi niespodziankę z okazji 70. urodzin. Przedstawiciele agentur nie spodziewali się jednak, że ich plan spali na panewce. Zamiast zdobyć uznanie przywódcy kraju, trafili w ręce ukraińskich służb.
Rosyjskie wojsko ma ogromne kłopoty z zapewnieniem swoim żołnierzom podstawowego wyposażenia. Wraz z ogłoszoną przez rosyjskiego dyktatora Władimira Putina "częściową" mobilizacją, w szeregach armii znalazły się tysiące poborowych. Z licznych relacji wynika, że żołnierze mają problem nawet z jedzeniem. Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące rodziny zmobilizowanych, które pod nieobecność dowódców przekazują żołnierzom paczki z żywnością.
Iwan Petunin, rosyjski raper znany jako Walkie, popełnił samobójstwo. Ciało gwiazdora znaleziono niedaleko wieżowca przy ulicy Kongressnaja w Krasnodarze. Przed śmiercią raper nagrał wideo, w którym oświadczył, że "nie jest gotowy do chwycenia za broń i zabijania własnego gatunku". Muzyk miał tylko 27 lat.