Tylko w poniedziałek, 2 czerwca funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali ponad 200 prób nielegalnego przedostania się z Białorusi na terytorium Polski. W rejonie działania Placówki SG w Czeremsze migranci zaatakowali kamieniami i gałęziami polskie patrole.
Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali 54-letniego obywatela Ukrainy, który próbował przemycić czterech migrantów swoim samochodem. Mężczyzna nie chciał się zatrzymać do kontroli i próbował potrącić jednego z funkcjonariuszy.
Kilka dni temu w rzece Bug znaleziono ciało mężczyzny. Według nieoficjalnych ustaleń zwłoki mogły należeć do migranta. W czwartek odbyła się sekcja zwłok. - Przyczyną śmierci mężczyzny było utonięcie. Na jego ciele nie stwierdzono żadnych obrażeń, które mogłyby wskazywać na udział osób trzecich - mówi o2.pl Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
W okolicach Białej Podlaskiej strażnicy graniczni dokonali makabrycznego odkrycia. Na rzece Bug zauważono dryfujące ciało. Służby mają podejrzenia, że mogą to być zwłoki migranta. O sprawie informuje portal bp24.pl.
Migranci na granicy polsko-białoruskiej stosują coraz bardziej agresywne metody przekraczania granicy, informuje gen. Sławomir Klekotka z podlaskiej Straży Granicznej. Wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy, a migranci działają w dużych grupach.
Na polsko-białoruskiej granicy zakończono montaż elektronicznej bariery i kamer dzienno-nocnych. Mieszkańcy granicznych Ozieran Małych przekonują, że czują się w swojej miejscowości bezpieczni. - Wojsko w dzień i w nocy jeździ, co godzinę nawet. Pilnują, i to się czuje - mówi jedna z osób "Faktowi".
Polska straż graniczna codziennie ujawnia próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko- białoruskiej. Ekspert ds. geopolitycznych Marek Budzisz w programie "Fakt Live" ostrzega przed możliwą nową falą migrantów. Jego zdaniem Polska powinna się przygotować na ten scenariusz.
Mamy mniej nielegalnych prób przekroczenia granicy — przekazał gen. Arkadiusz Szkutnik, dowódca operacji Bezpieczne Podlasie. Jak zaznaczył, funkcjonariusze nie notują też agresji ze strony migrantów.
Białoruś znacząco zwiększyła obecność wojskową w pobliżu granicy z Polską, wysyłając jednostki zmechanizowane, dywizje artylerii oraz specjalistyczne oddziały dronowe. Generał Mieczysław Gocuł w rozmowie z "Faktem" ocenia, że to "gra obliczona na to, żeby siać niepokój" i eskalować konflikt.
Aż 27 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią odnotowały polskie służby w tym roku. Tylko w ostatnich dniach, według informacji, do których dotarł "Fakt", było ich ok. 400. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz mówi wprost: sytuacja jest poważna.
W ciągu ostatniej doby, strażnicy graniczni na podlaskim odcinku granicy z Białorusią zanotowali ponad 110 prób nielegalnego dostania się do Polski przez migrantów. Informację tę przekazał Podlaski Oddział Straży Granicznej w Białymstoku.
W ciągu ostatniej doby na granicy z Białorusią zanotowano niemal 60 przypadków prób nielegalnego wjazdu do Polski - informuje Podlaski Oddział Straży Granicznej. Migranci usiłowali przedrzeć się w różnorodnych lokalizacjach, sześć osób zdołało nielegalnie przekroczyć granicę.
Strefa buforowa na granicy Polski z Białorusią zostanie utrzymana na kolejne trzy miesiące, jak oświadczył minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak podczas czwartkowego spotkania w Kielcach.
Od 2021 roku białoruski dyktator Aleksandr Łukaszenka próbuje zdestabilizować Unię Europejską i NATO, wypychając migrantów pod granicę z Polską. W odpowiedzi polskie władze podjęły decyzję o utworzeniu wzdłuż niej strefy zmilitaryzowanej, aby uniemożliwić im przejście - podaje francuskie radio RFI (Radio France Internationale). Jak informują dziennikarze, ma to negatywny wpływ na turystykę w regionie.
Kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej trwa i niewiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie miałoby się w tej sprawie coś zmienić. Choć w ostatnim czasie Straż Graniczna notuje mniej przypadków przekroczenia granicy, to szef BBN przekonuje, że nie należy tracić czujności.
W okolicach Białowieży po raz kolejny doszło do próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna opublikowała krótkie nagranie z 12 sierpnia, na którym widać, jak zachowali się cudzoziemcy. Najpierw pokonali zabezpieczenia, a przyłapani na gorącym uczynku, zaczęli się wycofywać. Jednak nie wszyscy zdążyli to zrobić.
Grupa młodych mężczyzn nielegalnie przedostała się z Białorusi na terytorium Polski w rejonie Płaskiej, gdzie już od dłuższego czasu nie odnotowywano takich zdarzeń. Wszyscy zostali ujęci w bliskiej odległości od granicy.
Straż Graniczna poinformowała o kolejnej serii incydentów na granicy z Białorusią. Funkcjonariusze zostali zaatakowani przez grupy migrantów, którzy rzucali w nich kamieniami oraz gałęziami drzew. W wyniku jednego z takich ataków poważnie uszkodzony został służbowy samochód Straży Granicznej.