Dramatyczne sceny na zalewie Jeziorsko. Przewrócił się tam ponton, na którym znajdowały się dwie osoby. Niestety, służby przekazały tragiczne informacje.
15-letni Kacper i 17-letnia Natalia jechali późno wieczorem motorowerem. Nie ustąpili pierwszeństwa autobusowi i wpadli pod niego. Nastoletni ratownicy z poważnymi złamaniami trafili do szpitala i czeka na ich długa rehabilitacja. Przyjaciele w sieci zorganizowali dla nich zbiórkę.
Na sopockiej plaży mężczyzna upadł na ziemię i miał problemy z oddychaniem. Ratownicy i medycy szybko dotarli na miejsce, ale po ponad godzinnej walce o życie mężczyzny zmarł. Jest to pierwszy zgon na plaży w tym miejscu w tegorocznym sezonie letnim.
Prokuratura bada sprawę molestowania seksualnego trzech nastolatek. Miało do niego dochodzić od wiosny do połowy lipca na stanicy WOPR w Chodzieży. 67-letni mężczyzna usłyszał już zarzuty.
Sezon wakacyjny jest wyjątkowo intensywnym okresem dla ratowników WOPR. Przekonali się o tym ci stacjonujący na plaży w Ustce. Pomocy potrzebowali kąpiący się, którzy nie mogli wyjść z wody.
6 lipca miał być spokojnym dniem. W Trójmieście jednak ratownicy WOPR-u mieli ręce pełne roboty. Z żywiołem nie ma żartów.
Troje dzieci wraz z ojcem wypadło za burtę na jeziorze Niesłysz (woj. lubuskie). Dzięki szybkiej akcji służb ratowniczych udało się uniknąć tragedii. Najmłodsze, 15-miesięczne dziecko trafiło do szpitala.
Do bardzo groźnej sytuacji doszło na rzece Narew w miejscowości Karniewek (woj. mazowieckie). W płomieniach stanęła motorówka, na pokładzie której znajdowało się troje dzieci i dwie osoby dorosłe.
Do zdarzenia doszło w województwie kujawsko-pomorskim. Motorówka należąca do stowarzyszenia WOPR przejechała po mężczyźnie, który znajdował się w jeziorze Żurskim. To właśnie płynący nią ratownicy udzielili 50-latkowi pierwszej pomocy.
Przerażony mieszkaniec województwa łódzkiego zauważył rękę wystającą z wody w Zalewie Sulejowskim. W poszukiwania topielca zaangażowano WOPR, strażaków i policję. Finał akcji pozytywnie zaskoczył wszystkich.
Trzyosobową rodzinę uratowano przed utonięciem w Dźwirzynie w Zachodniopomorskiem. Rodzice z 9-latkiem nie byli sami w stanie wyjść z morza ze względu na silne prądy.
Do szpitala śmigłowcem przetransportowano 14-latka, który został odnaleziony nieprzytomny przy falochronie w Darłówku Zachodnim. Ze względu na trudne warunki przerwano poszukiwania jego rodzeństwa: brata i siostry. Dzieci porwała fala, gdy matka na chwilę od nich odeszła.