56-letnia Ukrainka już nie wywinie się od odpowiedzialności karnej. Groźna kobieta była od jakiegoś czasu poszukiwana tzw. czerwoną notą Interpolu, jaką wydał za nią sąd w Ukrainie. Chodziło o bardzo poważne przestępstwa, które popełniła. W końcu wpadła w sidła polskich mundurowych. Stało się to w Sosnowcu w województwie śląskim.
Sądowy finał głośnej i oburzającej sprawy z Kalisza (woj. wielkopolskie). 49-letni Mołdawianin, który najpierw podstępem uprowadził z Łotwy do Polski niepełnosprawnego mężczyznę, a następnie kazał mu dla siebie żebrać pod różnymi marketami, w końcu usłyszał wyrok. Nie wywinie się już od odpowiedzialności. Kara będzie surowa. Najbliższe lata spędzi w więzieniu.
Przed sądem w Malawi w Afryce Wschodniej miał miejsce proces obywatela Chin. Lu Ke, występujący również pod pseudonimem Susu, dopuścił się między innymi handlu ludźmi, a także skłaniał miejscowe dzieci, by występowały w rasistowskich nagraniach.
Handel ludźmi jest trzecim pod względem wielkości dochodów nielegalnym biznesem, tuż po handlu bronią i narkotykami. Na świecie w niewoli żyje aż 36 mln ludzi, większość z nich jest wykorzystywana do prostytucji. Problem nasilił się po wybuchu wojny w Ukrainie.
W obwodzie zakarpackim w Ukrainie funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który sprzedawał 1- i 2-letnie dzieci "na narządy" do Europy. Wiadomo, że przeprowadził już co najmniej trzy takie transakcje.
Były kickbokser i kontrowersyjny influencer Andrew Tate wraz ze swoim bratem Tristanem zostali "zwolnieni z aresztu i przeniesieni do aresztu domowego ze skutkiem natychmiastowym". Taką decyzją zaskoczył sąd w Bukareszcie w piątkowy wieczór. O sytuacji poinformowało BBC.
Chcą uciec z opresyjnego kraju, a wpadają w niewolę. Kobiety z Korei Północnej są zmuszane do małżeństw i wykorzystywane w tzw. chińskiej "czerwonej strefie". Obrońcy praw człowieka alarmują, że problem może dotyczyć nawet setek tysięcy osób.
Andrew Tate został zatrzymany w Rumunii w ramach dochodzenia dotyczącego handlu ludźmi i gwałtu - poinformowało BBC. Doniesienia mediów potwierdził prawnik kickboksera słynącego z nienawiści do kobiet.
26-letnia kobieta z Jekaterynburga w Rosji próbowała sprzedać swojego 7-letniego syna. Jak tłumaczyła później policji, chciała spłacić długi, a jej partner nie przepadał za najstarszym dzieckiem.
Rosjanka, której dane nie zostały ujawnione, miała kompleks na punkcie nosa. "Przedsiębiorcza" kobieta znalazła łatwy sposób, aby zarobić na operację. Zaledwie kilka dni po tym, jak na świat przyszedł jej synek, sprzedała go za kilkadziesiąt tysięcy rubli.
Źródła ds. walki z handlem ludźmi, na które powołuje się hiszpański dziennik "La Vanguardia", ostrzegają przed mafią, która może wykorzystywać uciekające z Ukrainy kobiety i zmuszać je do prostytucji. Zagrożone są także dzieci, które mogą być sprzedawane na pedofilskim rynku.
Do szokującego zdarzenia doszło w jednym ze sklepów sieci Walmart w Crockett w stanie Teksas. Rebecca Taylor podeszła do innej klientki – która była dla niej zupełnie obcą osobą – i pochwaliła urodę jej syna. Następnie spytała, za ile mogłaby kupić dziecko.
Były aktor, a obecnie prezenter TVP Jarosław Jakimowicz może mieć kłopoty. Warszawska prokuratura rejonowa z Pragi, nakazem sądu, wszczęła śledztwo w sprawie domniemanego handlu dziećmi. W procederze tym miał brać udział Jakimowicz.
30 lipca obchodzimy Światowy Dzień Walki z handlem ludźmi. Z tej okazji Papież Franciszek zaapelował o podjęcie wspólnych działań na rzecz ofiar handlu, zachęcając do "promocji ekonomii opieki i troski". Szacuje się, że zyski z handlu ludźmi wynoszą rocznie 2,5 mld euro.
Trzech mężczyzn, w tym dwóch Polaków, skazano za prowadzenie największej siatki handlu ludźmi, jaka kiedykolwiek została ujawniona w Wielkiej Brytanii. Ofiary otrzymywały zaledwie 50 pensów za dzień pracy (ok. 3 zł) i mieszkały w fatalnych warunkach.
Peter Nygard, potentat branży modowej i jeden z najbogatszych Kanadyjczyków, jest oskarżony m.in. o napaści seksualne i handel ludźmi. Kamerzysta, który przez kilka lat pracował dla 79-latka, ujawnił, co działo się jego imprezach.
Kryminalni z Lublina rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, która czerpała korzyści majątkowe z prostytucji i handlu ludźmi. Gangiem kierowała kobieta. Oprócz niej policja zatrzymała czterech mężczyzn.
Trzydziestu dziewięciu migrantów z Wietnamu, w tym 10 nastolatków, zostało znalezionych martwych w przyczepie ciężarówki na terenie przemysłowym w Greys w październiku 2019 roku. Teraz szef operacji przemycania ludzi przyznał się do zabójstwa.