cats

Wraz z rodzeństwem trafiła do schroniska w Gainesville na Florydzie w kwietniu 2016 roku. Tam pracownicy od razu zauważyli, że coś z nią jest nie tak.

Nie od dziś wiadomo, że koty uwielbiają psocić, a dzięki wyjątkowej zwinności mogą dostać się praktycznie wszędzie. Ponieważ poruszają się niemal bezszelestnie, człowiek zazwyczaj odkrywa wyrządzone przez nie szkody dopiero po fakcie. W przeciwieństwie do psów, przyłapane na gorącym uczynku koty są dalekie od skruchy.

Travis DesLaurier wpadł na dość nietypowy pomysł. Wraz z najlepszym przyjacielem, kotem Jacobem, założyli firmę. Testują i sprzedają zabawki dla mruczących czworonogów. Asortyment prezentują jednak w dość oryginalny sposób. Travis prawie na każdym zdjęciu jest półnagi. Wygląda na to, że pomysł się przyjął. Na Instagramie wciąż przybywa mu fanów, a liczba zamówień przerosła oczekiwania przystojnego przedsiębiorcy. Inna sprawa, że większość klientów to miłośniczki kotów.

Pewien mężczyzna o imieniu Sam tworzy dla swojej kotki Denni niezwykłe konstrukcje z tektury. Jednym z jego najnowszych dzieł jest ogromna kartonowa twierdza w kształcie smoka.

Nie od dziś wiadomo, że koty to stworzenia pełne gracji, wdzięku i godności. Nic zatem dziwnego, że od dawna pozostają ulubionymi zwierzętami internetu. Potrafią zachowywać się kulturalnie nawet przy stole. Zdjęcia mówią same za siebie.

Ciekawe, czy te podobieństwa to przypadek? A może właściciele specjalnie wybierają zwierzęta podobne do siebie. Prawdopodobne jest też to, że nasi pupile próbują być tacy jak my. Oto dowody na to, że przysłowie "z kim przystajesz, takim się stajesz" można uznać za prawdziwe.

Użytkowniczka Twittera o pseudonimie Jaimee zauważyła zwierzę zamknięte na noc w jednym z działów banku Halifax w Liverpoolu.

Mawia się, że koty mają 7 żyć. W przypadku The Beara to i tak za mało. Czworonóg ma 21 lat i otarł się o śmierć minimum 15 razy.

Japoński fotograf Ryo Yamazaki wpadł na pomysł wykonania dla swoich kotów czapek z... ich własnego futra, które wcześniej zgubiły. Niezbyt zachwycone nietypowymi nakryciami Nyaa, Mar i Wheat są przez niego regularnie fotografowane.

Bengalska tygrysica Indira trafiła na stół operacyjny w weterynaryjnym szpitalu uniwersyteckim w Camden. Chirurg okulista chciał wyleczyć zeza, którego zaczęła robić wielka kocica, mieszkająca na co dzień w parku dzikich zwierząt Zambi w Sydney. Okazało się, że w narządzie wzroku zagnieździł się pasożyt.

Na wstępie rozwiewamy wątpliwości. Mieszkający w Kanadzie Atchoum jest dwuletnim kotem perskim i tylko wygląda jak pies. Nic dziwnego, że ludzie, widząc pierwszy raz jego zdjęcia, czują się lekko zdezorientowani.