W mediach społecznościowych pojawiło się poruszające nagranie, które jednocześnie wywołało zachwyt i niepokój wśród internautów. Film zamieszczony na profilu tatry_official na Instagramie pokazuje maleńkiego liska, który samotnie leży przy szlaku w Tatrach.
Kolejne skandaliczne zachowanie zarejestrowane w polskich lasach. Tym razem na obszarze zarządzanym przez Nadleśnictwo Janów Lubelski ktoś przywiózł i podpalił kilkadziesiąt pojemników z chemikaliami. - W najbliższym czasie nasze nadleśnictwo zleci zabranie i utylizację odpadów. Szykuje nam się bardzo duży wydatek - przyznają leśnicy.
Pod osłoną wilgotnych liści, po deszczu lub tuż po burzy, w beskidzkich lasach można natknąć się na prawdziwą legendę – salamandrę plamistą. Ten niezwykle barwny płaz od wieków pobudzał ludzką wyobraźnię, a dziś, choć wciąż rzadki, jest symbolem dzikiej przyrody i świadectwem zdrowego ekosystemu.
Gmina Mosina poinformowała, że ustalono sprawcę pozostawienia odpadów w pobliskim lesie. Będzie on musiał zapłacić grzywnę w wysokości 1000 złotych. To jednak nie wszystko - musiał uprzątnąć teren.
W rumuńskim lesie fotopułapka zarejestrowała niezwykłą scenę: dwa niedźwiedzie brunatne zaangażowane w intensywną walkę. Nagranie, udostępnione przez użytkownika Tomas Ko na profilu "Fotopułapki - Trail Cameras", szybko zdobyło popularność w sieci.
Leśnicy z Nadleśnictwo Szczytno opublikowali smutne zdjęcia, po raz kolejny obrazując jak ogromnym problemem są śmieci w polskich lasach. "Po zimie, jak grzyby po deszczu, wychodzą kolejne śmieci w lesie" - kwitują.
Choć od lat prowadzone są akcje edukacyjne, a gminy regularnie organizują odbiór odpadów, problem zaśmiecania bieszczadzkich lasów wciąż powraca. Leśnicy z Nadleśnictwa Baligród po raz kolejny zwracają uwagę na nieodpowiedzialne zachowania mieszkańców. Pokazali, co tym razem znaleźli w lesie.
Kamery leśników z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne po raz kolejny uchwyciły niezwykłych mieszkańców lasu. Tym razem w obiektywie pojawiły się wilki, które w bieszczadzkich ostępach czują się jak w domu.
Na terenie Nadleśnictwa Nidzica ktoś porzucił 700 martwych kur. Badania potwierdziły obecność wirusa ptasiej grypy u ptaków. - W związku z powyższym obecnie prowadzone są czynności w kierunku spowodowania zagrożenia epidemiologicznego - tłumaczy w rozmowie z o2.pl mł. asp. Alicja Pepłowska, rzeczniczka prasowa KPP Nidzica.
Fotopułapki zamieszczone w polskich lasach pozwalają nam zbliżyć się do świata zwierząt. Doskonale obrazuje to najnowsze nagranie Nadleśnictwa Lubliniec, które pokazuje międzygatunkowy pojedynek o lokum - między lidem i jenotem.
Rusałka żałobnik - tak nazywa się motyl, o którego przebudzeniu donoszą leśnicy z Dębicy. Jest on bardzo pięknym okazem z charakterystycznymi plamkami na skrzydłach. Nadleśnictwo informuje, że wedle dawnych wierzeń obecność rusałki w domu nie zwiastowała niczego dobrego.
W środę 2 kwietnia na terenie lasów Nadleśnictwa Lesko doszło do dramatycznego zdarzenia. Mężczyzna natknął się na niedźwiedzicę z dwoma młodymi, która zaatakowała go szarpiąc i gryząc. Wprawdzie zdołał się uratować i uciec, ale odniósł poważne obrażenia i musiał zostać przewieziony do szpitala. Leśnicy radzą, jak zachować się, gdy na swojej drodze spotkamy drapieżnika.
Choć większość dzików ma jednolite, ciemne umaszczenie - jak tłumaczą leśnicy z Nadleśnictwa Garwolin - coraz częściej można spotkać osobniki o nietypowym, łaciatym wzorze. Dlaczego? Poniżej odpowiedź.
Na koszmarne znalezisko natrafili leśnicy z Nadleśnictwa Nidzica (woj. warmińsko-mazurskie). Ponad 700 martwych kur wyrzucili do lasu nieznani sprawcy. Na miejsce wezwano służby.
Leśnicy z Ustrzyk Dolnych podzielili się bardzo niepokojącymi prognozami. "Chcieliśmy państwu zwrócić uwagę na bardzo poważny problem, skutki będą odczuwalne w przyszłości naszych polskich lasów" - alarmują. O co dokładnie chodzi?
W marcu można się natknąć podczas spaceru po lesie na ciekawe znaleziska. O tej porze roku jelenie pozbywają się poroży. Leśnicy z Nadleśnictwa Tułowice pokazali widok, który "z pewnością podnosi ciśnienie" poszukiwaczom zrzutów.
W Nadleśnictwie Kobiór w woj. śląskim pojawiła się kartka, która poruszyła okolicznych mieszkańców i turystów. Leśnicy, z powodu rozrastającej się epidemii pryszczycy, postanowili zamknąć zagrodę z żubrami dla odwiedzających. Zwierzęta te są szczególnie narażone na groźną chorobę.
Spacery w lesie potrafią zaskoczyć. Przy odrobinie szczęścia możemy natknąć się na dzikie zwierzęta. Podczas wędrówek leśnych warto również przyjrzeć się korze drzew, gdyż może ona skrywać tajemnicze obrazy.