Napięta sytuacja na Białorusi po niedzielnych wyborach prezydenckich sprawia, że chętnych do mieszkania w Polsce będzie coraz więcej. Nasz rynek pracy już jest atrakcyjny dla tej grupy cudzoziemców, a wybuch zamieszek i niepewność o przyszłość może przeważyć na decyzji o wyjeździe.
Oficjalnie zarobki Aleksandra Łukaszenki to w przeliczeniu około 16 tys. złotych miesięcznie. Nieoficjalnie prezydent Białorusi jest jednym z najbogatszych ludzi w Europie. Jego pałac w Mińsku kosztował obywateli 135 milionów dolarów.
W sieci pojawiło się wstrząsające nagranie zarejestrowane w trakcie protestów powyborczych na Białorusi. Widać na nim, jak ciężarówka milicyjna rozjeżdża jednego z protestujących.
Białorusini nie odpuszczają, w całym kraju trwają protesty po wyborach prezydenckich. W kilku białoruskich miastach milicja miała odmówić rozpraszania protestujących. Nagrano niezwykłe w takich okolicznościach gesty przyjaźni.
Białoruscy urzędnicy odmówili zarejestrowania komitetu wyborczego Wiktora Babaryki, który jest uznawany za głównego rywala Aleksandra Łukaszenki w sierpniowych wyborach prezydenckich. Sam Babaryka w tym czasie przebywa w więzieniu.
Aleksander Łukaszenka stwierdził, że pragnie omówić kwestię "mieszania się sił zagranicznych" do wyborów prezydenckich na Białorusi z Władimirem Putinem. Jego zdaniem większość członków opozycji to "marionetki" innych państw.
Na Białorusi zbliżają się wybory prezydenckie. Pierwszy raz od dawna prognozuje się, że Aleksander Łukaszenka może mieć problemy z reelekcją. W związku z tym reżim rozpoczął aresztowania opozycjonistów. W kraju trwają protesty przeciwko działaniom władz.
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka twierdzi, że powstrzymał rewolucję, którą próbowali wywołać "zagraniczni władcy", aby zdestabilizować sytuację w kraju. To jego reakcja na czwartkowe protesty w Mińsku.
Białoruś jako jeden z niewielu krajów w Europie nie wprowadziła żadnych środków ostrożności w związku z koronawirusem. Pomimo to przypadków zakażeń i ofiar śmiertelnych jest bardzo mało. Prezydent Aleksander Łukaszenka skomentował tę sytuację.
Aleksander Łukaszenka skomentował wybuch protestów po aresztowaniu lidera opozycji Siarhieja Cichanouskiego. Prezydent zapowiedział oponentom, że nie dopuści do powstania "majdanu" na Białorusi.
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka udzielił mieszkańcom kraju porad, które jego zdaniem powinny uchronić ich przed koronawirusem. Zalecił m.in. by wychodzić z domu i jeździć na rowerze. Przestrzegł również mężczyzn, by byli wierni swoim partnerkom.
Prezydent Białorusi zabrał głos na temat terminu powrotu dzieci do szkoły. Zdaniem Aleksandra Łukaszenki czas zagrożenia koronawirusem minął i uczniowie mogą bez obaw uczęszczać na zajęcia.
Prezydent Białorusi od początku pandemii koronawirusa odnosi się do niej z lekceważeniem. Ostatnio, wbrew statystykom, stwierdził, że w jego kraju "nikt nie umarł od koronawirusa". Jest też na tyle pewny siebie, że uważa, iż jego lekarze już znaleźli lek na chorobę.
W udzielonym wywiadzie prezydent Białorusi ostrzega przed następstwami pandemii koronawirsa. Według Aleksandra Łukaszenki globalne mocarstwa mogą używać jej, by ukształtować świat na nowy sposób bez użycia siły, wywołując "histerię". <br /> <br />
Kiedy na całym świecie wprowadzane są stany zagrożenia, kwarantanny i ograniczenia w poruszaniu się, prezydent Białorusi zdecydował się na inną opcję. Jego zdaniem walkę z koronawirusem wygra się dzięki piciu wódki i wygrzewaniu się w saunie. <br /> <br />
Aleksander Łukaszenka wyraził swoją irytację z powodu Białorusinów, którzy mimo pandemii koronawirusa zdecydowali się wyjechać za granicę. Szczególną uwagę zwrócił na obywateli, którzy udali się w ostatnim czasie do Polski<br />
thxt. Władimir Putin i Aleksander Łukaszenka w czasie szusowania na stokach Soczi na wszystkie sposoby dawali do zrozumienia, że kryzys został zażegnany.