Znany w całej Polsce leśnik, Kazimierz Nóżka, poświęcił swojej pasji ponad 40 lat. Teraz nadszedł czas na zasłużoną emeryturę. Internauci ciepło wspominają leśnika, dziękując mu za edukacyjne filmy i opowieści. "Dzięki Pana relacjom zobaczyłam piękno Bieszczad" - czytamy w komentarzach.
Bieszczady słyną z niepowtarzalnych zjawisk przyrodniczych. Jedno z nich pokazał Kazimierz Nóżka. Znany leśnik zaprezentował w mediach społecznościowych białego grzyba, pokrytego wodą. Mężczyzna zapytał internautów o nazwę zjawiska. Nie wszyscy udzielili prawidłowej odpowiedzi.
Wiesław Krzewina, nowy dyrektor Lasów Państwowych w Poznaniu, po objęciu funkcji zaczął usuwać nominatów poprzedniej władzy. Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", pod koniec marca 2024 roku zniszczono mu samochód służbowy. Miała to być zemsta za wprowadzanie nowych porządków.
Pan Zygmunt Burzyński świętuje 101 urodziny. Jest najstarszym leśnikiem w Polsce. Starszym nawet od Lasów Państwowych.
Jesień to pora kojarzona m.in. z grzybobraniem i rykowiskiem, czyli okresem w którym jeleń szlachetny ma swoje gody. - Piękne misterium przyrody to czas rywalizacji i walki, kończącej się czasem śmiercią - relacjonuje polski leśnik, który natknął się na ciało byka w lesie.
Podczas spaceru po bieszczadzkiej łące leśnik napotkał parę saren i szybko chwycił za telefon. Rozczulające nagranie wrzucił do sieci. Reakcja zwierząt na widok aparatu topi serca internautów. "Ona czujna, on wyluzowany - jak w życiu" - komentują filmik.
Sezon na grzybobranie w Polsce już się rozpoczął. Podczas gdy jedni chwalą się imponującymi okazami grzybów, jakie znaleźli, to inni skarżą się na nieurodzaj. Pracownik z Nadleśnictwa Sieraków nie krył swojego rozczarowania podczas ostatniej wizyty w lesie. "W 90 procentach są robaczywe" - napisał.
Polskie lasy potrafią zaskoczyć nawet największych miłośników przyrody. Leśnik z Borów Tucholskim pokazał w sieci swoje ostatnie odkrycie - nietypowego grzyba, przypominającego... sami zobaczcie.
W kraju panuje susza, zbieracze jagód są załamani słabymi zbiorami, a miłośnicy sezonowych owoców z bólem serca zerkają na ceny na lokalnych straganach. Jeden owoc jednak, naprzeciw niedogodnościom, obrodził jak nigdy dotąd. Niezwykłe zjawisko zaobserwował leśnik z Borów Tucholskich.
Stowarzyszenie Historyczno-Archeologiczne "Bractwo" pomagało w oczyszczaniu dróg leśnych na terenie Nadleśnictwa Bydgoszcz. Przy okazji oczyszczania okolicy udało się odnaleźć zgubioną w lesie 23 lata temu... obrączkę leśniczego Adama.
W polskich lasach pojawiają się pierwsze wiosenne grzyby. Leśnik z Nadleśnictwa Hajnówka natknął się ostatnio na krążkownicę wrębiastą. Omijaj tego grzyba szerokim łukiem, gdyż jest niejadalny.
Leśniczy z Nadleśnictwo Baligród zamieścił w sieci wyjątkowe nagranie. Widzimy na nim potężnego niedźwiedzia... podczas poślizgu na błocie. Drapieżnik szybko jednak opanował sytuację i wrócił do czochrania futerka.
Leśnik Kazimierz Nóżka z bieszczadzkiego Nadleśnictwa Baligród pochwalił się wyjątkowym nagraniem, które zarejestrował w podkarpackim lesie. Nic słodszego dzisiaj nie zobaczycie!
Widzieliście w swojej okolicy zwierzę o biało-czarnym ubarwieniu oraz zwartej i masywnej budowie ciała? Jeśli wyglądało, jak to na zdjęciu ekspertów Lasów Państwowych, to znaczy, że natknąłeś się na skakuna arlekinowego. Leśnicy zwracają uwagę, że paski na jego odwłoku są ukośne i składają się w jodełkę. Czy tego pająka należy się obawiać? Nic bardziej mylnego!
Wiele niedźwiedzi wybudziło się już z zimowego snu. Leśnicy z Nadleśnictwa Baligród w województwie podkarpackim zwrócili się do mieszkańców okolicy i turystów z ważnym apelem.
W lutym i marcu podczas spaceru po lesie można się natknąć na ciekawe znaleziska. O tej porze roku zwierzęta jeleniowate pozbywają się poroży. Poszukiwacze mogą znaleźć poroże jelenia czy parostki kozła. Wyjątkowi szczęściarze mogą się natknąć nawet na zrzuty łosia. Jednak nagranie momentu zrzutu poroża jest bardzo rzadkie. Udało się ten moment uchwycić ostatnio kanadyjskiemu leśnikowi.
Leśnicy z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne apelują o zachowanie ostrożności na drogach w Bieszczadach. W pobliżu ruchliwych ulic coraz częściej bowiem można spotkać tam... wilki. Przekonał się o tym podleśniczy leśnictwa Stefkowa.
Czy wiedzieliście, że w polskich lasach, a dokładniej na ich obrzeżach rosną śliwki? Jedną z dzikich śliw jest śliwa tarnina. Z wyglądu przypomina borówkę lub jagodę. - Niech was nie zmyli wygląd - tłumaczy leśnik.