Rosyjscy żołnierze kradną wszystko, co wpadnie im w ręce. W sieci pojawił się na to kolejny dowód. W Bałakliji w obwodzie charkowskim dwaj rosyjscy wojskowi weszli na prywatną posesję i ukradli między innymi... dziecięcy plecak i garnek.
W czasie wojny w Ukrainie bardzo skuteczną bronią w walce z armią Putina okazały się drony. W sieci pojawiło się kolejne nagranie, na którym widzimy, jak ukraiński dron obserwuje wroga, a następnie wysyła pocisk w jego kierunku.
Podczas nocnego ostrzału obwodu dniepropietrowskiego jeden z rosyjskich pocisków trafił w budynek spółki zajmującej się infrastrukturą energetyczną. O zdarzeniu poinformował na Telegramie szef Dniepropietrowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Walentyn Rezniczenko. Ucierpiała co najmniej jedna osoba.
Trzy studentki z Białorusi zostały zatrzymane z powodu filmików na TikToku. Nagrania miały na celu wyśmianie kłamliwych słów Aleksandra Łukaszenki o planowanym ataku Ukrainy na Białoruś.
"Ukraina zbiera dowody rosyjskich zbrodni na cywilach" - relacjonują w najnowszym reportażu Tatiana Kolesnychenko i Patryk Michalski, wysłannicy Wirtualnej Polski do Ukrainy. Podkreślają, że nad zaatakowanym krajem unosi się zapach świeżo rozkopanej ziemi zmieszany z odorem rozkładu ciał.
Były wiceprezes objętego sankcjami Gazprombanku Igor Wołobujew poinformował, że uciekł z Rosji do Ukrainy i obecnie walczy na froncie po stronie ukraińskiej. - Nie mogłem patrzeć z boku na to, co Rosja robi mojej ojczyźnie - wyznał mężczyzna, który z pochodzenia jest Ukraińcem, w rozmowie z "The Insider".
Sieć marketów budowlanych OBI najpierw "zaniepokojona wydarzeniami w Ukrainie" zamknęła swoje sklepy w Rosji. Później kilkukrotnie dementowane były plotki o rzekomym wielkim powrocie na tamtejszy rynek. Tymczasem właśnie okazało się, że rosyjski oddział OBI został przekazany pod tymczasowy zarząd i ponownie otworzy swoje sklepy w tym kraju.
Siergiej Protosenia oraz jego żona i córka nie żyją. Hiszpańska policja początkowo założyła, że rosyjski oligarcha zamordował rodzinę, a później popełnił samobójstwo. Z tą teoria nie zgadza się Fedor - syn milionera.
Rosja przygotowała "białoruski scenariusz" dla Naddniestrza. Co to oznacza? O planie zakładającym wciągnięcie wojsk ukraińskich do prokremlowskiego państwa nieuznawanego na arenie międzynarodowej pisze agencja "Ukrinform". Przedstawiony tok zdarzeń Putin mógł uznać za wielce prawdopodobny. To prowokacja?
Wojna w Ukrainie trwa już od przeszło dwóch miesięcy. W obwodzie charkowskim żołnierze oddziałów szturmowych Sił Zbrojnych Ukrainy odnieśli niemały sukces. Zniszczyli kolejny rosyjski śmigłowiec Ka-52.
Szerokim echem w mediach społecznościowych odbiła się fotografia wykonana w jednym z ukraińskich ogrodów. Miłośnik grillowania pokazał światu, co udało się zbudować z rosyjskiej rakiety.
- Ukraińscy obrońcy tak skutecznie niszczą wroga w obwodzie charkowskim, że najeźdźcy boją się ich atakować - stwierdziła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy na podstawie przechwyconej rozmowy rosyjskiego żołnierza z matką. Rosjanin wyznał, że nie chce już być "mięsem armatnim" i rezygnuje z dalszej walki.
Prezydent Rosji Władimir Putin nadał tytuł Bohatera Rosji Adamowi Delimchanowowi. Czeczeński polityk słynie z wyjątkowego okrucieństwa.
Wielka Brytania wysyła do Polski swoje czołgi Challenger 2, by zastąpić nimi polskie T-72, które z kolei trafiły do Ukrainy.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa po raz kolejny bije na alarm ws. wojny w Ukrainie. Zaapelowano o skrupulatne weryfikowanie informacji i troskę o to, by nie dać się zmanipulować.
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow grozi, że istnieje realne niebezpieczeństwo wybuchu III wojny światowej. Na te słowa zareagowały już Chiny.
To będzie ważna decyzja rządu Niemiec. Na Ukrainę ma pojechać ciężki sprzęt wojskowy. W ręce naszych wschodnich sąsiadów trafią działa przeciwlotnicze Gepard. Wciąż mogą dołączyć do nich bojowe wozy piechoty Marder i starsze czołgi Leopard 1. W ocenie ekspertów to sprzęt leciwy, ale ciągle mogący przynieść wiele korzyści Ukrainie. Tym bardziej, że ofensywa w Donbasie się rozkręca.
Dziennikarz niezależnego portalu Meduza, Kevin Rothrock opublikował na Twitterze zdjęcia, na których widzimy wdowy po walczących po stronie Rosji żołnierzach, pozujące z rublami w rękach. W tle widzimy literę "Z". "To jedna z najdziwniejszych demonstracji prowojennych, jakie widziałem" - ocenił dziennikarz.