Trójmiasto szuka... pytona. Zwierzę poczuło zew wolności podczas transportu 11 czerwca na trasie SKM między Gdynią Orłowem a Gdańskiem Stocznią. Do tej pory nie zostało odnalezione. Gatunek nie jest jadowity. Właściciel węża będzie wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
Zmarł mężczyzna, który został wyprowadzony z samolotu w stanie upojenia alkoholowego. 35-latek spędził 17 godzin na izbie wytrzeźwień, a następnie udał się na gdańskie lotnisko, aby odebrać bagaże. Jego ciało znaleziono na schodach Pomorskiej Kolei Metropolitarnej Port Lotniczy. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy postawiła zarzuty ws. śmierci nurka podczas poszukiwania Grzegorza Borysa. Odpowiedzialność w tej sprawie może ponieść dowódca tragicznie zmarłego strażaka i członka Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego "Gdańsk". Zdaniem prokuratury doszło do licznych zaniedbań.
Policjanci z Trójmiasta zostali wezwani do pociągu SKM, w którym samotnie podróżował pięcioletni chłopiec. Dziecko niepostrzeżenie opuściło przedszkole i wsiadło do pociągu. Dzięki czujności pasażerki i pracowników kolei sytuacja zakończyła się szczęśliwie.
"Państwo poniża niepełnosprawnych i ich bliskich" – alarmuje na portalu X pan Robert, który nagłośnił bulwersujący przypadek z Trójmiasta. Mieszkance Gdyni zmarł niepełnosprawny syn. Kilka tygodni później kobieta otrzymała pismo z urzędu miasta, wzywające ją do zwrotu zasiłku pielęgnacyjnego. Konkretnie – 215, 84 zł. Do sprawy odniosła się już Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, szefowa resortu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Do skandalicznego zdarzenia doszło na obwodnicy Trójmiasta. Facebooka obiega nagranie, na którym można zobaczyć, jak kierujący skodą zajechał drogę innemu kierowcy.
W wieku 65 lat zmarł Jaromir Netzel. Był znanym gdyńskim adwokatem i byłym prezesem PZU. Był też członkiem Rady Nadzorczej Arki Gdynia. Jak podaje serwis Trojmiasto.pl Netzel zmarł po komplikacjach, które nastąpiły po operacji serca.
Wygląda na to, że prokuratura rozpoczyna istotny rozdział sprawy Iwony Wieczorek. Śledztwo przejął znany prok. Tomasz Boduch. To ceniony śledczy, nazywany "gwiazdą". Okazuje się, że nie jest to prześmiewcze określenie. Wiadomo, jak sprawa może być przez niego prowadzona.
Nieoficjalnie wiadomo, kim są kolejne ofiary wypadku na drodze ekspresowej S7. To rodzeństwo: 12-latek i 9-latka. Jak informują na swoich stronach kibice, podobnie jak poprzednie ofiary, obydwoje byli fanami Lechii Gdańsk. - Cały czas mówimy o czterech osobach, które zginęły w zdarzeniu - zaznacza prokuratura.
Wiadomo, co z kierowcą, który doprowadził do karambolu na remontowanym odcinku drogi S7. Mężczyzna usłyszy dzisiaj zarzuty i zostanie przesłuchany. Jak wynika z informacji przekazanych przez prokuraturę, sprawca zdarzenia był trzeźwy. Nie był też pod wpływem środków odurzających.
Rzucał stolikami i krzesłami, wybił szybę, uszkodził budynek i groził policjantom, że ich zabije. Właśnie takich przewinień miał dopuścić się 48-letni mieszkaniec Gdańska, w którego sprawie funkcjonariusze musieli interweniować w niedzielę 13 października. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Drogowcy z Gdańska zdecydowali się zadziałać dość nieszablonowo, dostosowując się do panujących warunków. Nie chcieli tracić czasu, czekając, aż kierowca odjedzie z miejsca parkingowego i zaczęli malować kopertę wokół pojazdu. Efekt był kuriozalny.
62-latek z Gdyni przywłaszczył sobie towary wartości 13 tys. zł z jednego z marketów budowlanych, aby wyposażyć swoją działkę rekreacyjną na Kaszubach. Złodziej, korzystając z nieuwagi personelu, kilkakrotnie wynosił z placówki m.in. wannę, pawilon ogrodowy, jacuzzi, a także panele fotowoltaiczne i stacje magazynujące energię.
Garaże w Trójmieście osiągają rekordowe ceny. Wśród 50 ofert znajdziemy obiekty, których ceny sięgają nawet 169 tys. zł. Powodem jest nie tylko lokalizacja, ale także dodatkowe udogodnienia, jak prąd czy możliwość przekształcenia na lokale użytkowe.
Pan Jacek od wielu lat zwiedza trójmiejskie plaże z wykrywaczem metalu. Ile w ten sposób zarabia? Mężczyzna ujawnił co nieco w rozmowie z trojmiasto.pl. Okazuje się, że niekiedy udaje mu się natknąć na cenne przedmioty.
Od 1 października w Polsce startuje program "Aktywny rodzic", który ma wspomóc rodziców najmłodszych dzieci w powrocie na rynek pracy. W tym celu państwo współfinansować będzie m.in. żłobki, co postanowiło wykorzystać wiele gmin, podnosząc za nie ceny. Inaczej postąpiono jednak w Gdańsku.
30-letni mężczyzna, który groził byłej partnerce uszkodzeniem ciała i pozbawieniem życia, jest już w rękach policji. Prokurator dodatkowo zastosował wobec niego dozór policyjny polegający na osobistym stawiennictwie w sopockiej komendzie, zakazie kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej.
W lipcu pod gdyński SOR w szpitalu św. Wincentego a Paulo w stanie agonalnym "podrzucony" został 33-latek. Ratownicy jeszcze na zewnątrz rozpoczęli walkę o życie mężczyzny, jednak ten zmarł. Jak ujawnił portal Trójmiasto.pl, zanim trzej mężczyźni podjechali pod SOR, dwóch z nich piło razem alkohol. Później, z nieznanych wciąż przyczyn, doszło do tragedii.