Nie żyje mały Piotruś (urodzony jako Marcinek), młodszy z dwójki dzieci katowanych przez rodziców z Przemkowa. Sekcja zwłok dziecka odbędzie się w środę w zakładzie medycyny sądowej w Zielonej Górze.
Malutki Marcinek z Przemkowa nadal przebywa w szpitalu. Chłopiec został skatowany przez rodziców i pod koniec lutego trafił do szpitala. Jego stan nadal jest ciężki, a przyszłość niepewna. Marcinek ma obecnie nowych opiekunów prawnych, którzy zbierają pieniądze na leczenie dziecka. - Lista potrzeb jest długa i wiążąca się z ogromnymi wydatkami - czytamy na stronie szczytny-cel.pl.