Uszkodzone budynki mieszkalne i gospodarcze, zerwana trakcja elektryczna, połamane słupy energetyczne, pożar budynku gospodarczego i samochód w rowie. To efekt trąby powietrznej, która przeszła w sobotę przez Mazowsze.
Na Linkedin pojawił się wpis autorstwa managera: "Oddam asystentkę". W odpowiedzi przeczytał: "A dobrze się bzyka?". Dziennikarka Olivia Drost nagłośniła sprawę. Anonimowi internauci zaczęli jej wygrażać.
Gdy pierwszy raz zobaczyła, a właściwie wysłuchała, ulicznego saksofonisty, "otulona dźwiękami instrumentu” nie myślała o tym, że mógłby zagrać na jej ślubie. Po czasie stwierdziła, że nie wyobraża sobie oprawy muzycznej podczas ceremonii bez niego. Niestety od tamtej pory nie może na niego trafić i prosi internautów o pomoc.
Kolejny rok, kolejna majówka, kolejne tony śmieci w lasach, na plażach, w parkach i w górach. No i oczywiście kolejne – głupie – tłumaczenia winnych temu stanowi rzeczy. Dlaczego Polacy są takimi flejtuchami?
Mama uczennicy 3. klasy pokazała źle ocenioną pracę córki. Nauczycielka postawiła dziewczynce trójkę, dopisując w uwagach, że nie powinna się wychylać. Internauci są oburzeni.
Inwalidka I grupy, lat 90. Marianna sprzedawała serwetki przy ulicy Struga w Radomiu. Własnoręcznie dziergane. Chciała zarobić kilka gorszy. Tyle że robiła to niezgodnie z prawem, co nie umknęło uwadze urzędników. Po tym, jak dostała mandat, pomogli internauci.
Zdjęcie goryla/kobiety z siekierą/Godzilli/ z podpisem "Wasza mateńka". Krzyżówka z hasłem "jesteście adoptowani" – to muszą być zeszyty do korespondencji z rodziną Moniki Kot, które zdobyły sławę dzięki publikacji na profilu Ch...wej Pani Domu. Poznajcie ich autorkę.
Zdjęcie ze spotkania polityków ze sportowcami na PGE Narodowym obiegło sieć lotem błyskawicy. Internauci są oburzeni tym – jak podkreślają – niesmacznym widokiem. Pytają, kto wpadł na pomysł, by zaprezentować politykom akurat taki występ. Postanowiliśmy to sprawdzić i przy okazji zapytać obecnych na sali posłów, skąd takie miny.
Piękna modelka Nia Marshalsay-Thomas była w stanie zrobić wszystko, by osiągnąć wymarzoną figurę. Przez lata była uzależniona od środków przeczyszczających. W pewnym momencie jej ciało powiedziało: dość.
Ponad dwuletnie milczenie Agaty Dudy zostało przerwane. Ale nie przez nią samą. List do pierwszej damy napisała dziennikarka Weronika Książek. Wytknęła w nim, że żona prezydenta mając żydowskich przodków, nie zabrała głosu w sprawie podpisanej nowelizacji ustawy o IPN.
– Potraktowano mnie jak kryminalistkę – pisze Jessica Porten na Facebooku. Mama 4-miesięcznej Kiry podczas rutynowego badania przyznała się lekarzowi, że cierpi na depresję poporodową. Zamiast udzielić jej pomocy, personel szpitala wezwał policję.
Nigdy nie jest za wcześnie, żeby nauczyć dziecko czegoś wartościowego. Trzeba tylko pamiętać, by dostosować metodę do jego wieku. Pochodząca ze Stanów Zjednoczonych matka wywołała dyskusję, po tym, jak wyznała, że każe płacić swojej 5-letniej córce czynsz. W ten sposób chce ją nauczyć, jak działa prawdziwy świat.
Portal Miejska.info.pl opublikował felieton, z którego wynika, że ksiądz parafii w Miedźnie (woj. śląskie) w czasie mszy informuje o kwotach przekazanych na kolędzie. Podaje też nazwiska parafian. "Jest sposób na niepokornych" – pisze autor felietonu.
Weekend w Zakopanem oznacza tłum turystów. Pokazaliśmy wam zatłoczone Krupówki i czekające tam na żądnych wrażeń bryczki. Szybko daliście znać, co o tym sądzicie.
"Na tym zdjęciu widzicie moja córkę Tosię. Tosia za miesiąc skończy 16 lat. 16 lat temu Tosia umierała z powodu raka nadnerczy" – pisze na Facebooku Dorota Świetlicka. Jej list to poruszająca odpowiedź na nienawistne komentarze wobec Jurka Owsiaka.
Nękanie w sieci to poważny problem społecznych. W dużej mierze dotyczy młodych ludzi. Wiele historii skończyło się tragicznie. Tak było również w przypadku 14-letniej Amy. Nastolatka odebrała sobie życie, ponieważ nie mogła sobie poradzić z internetową przemocą
"Kochani, mamy dramat!!!" – zaczyna się poruszający wpis działaczy Straży dla Zwierząt. W tej chwili pod ich opieką jest ponad 60 czworonogów, którym brakuje ciepłych posłań. Potrzebna jest im natychmiastowa pomoc.
Kiedy myślimy, że już nic nas w internecie nie dziwi, zawsze znajdzie się coś, co przesunie nasze granice wytrzymałości. Tym razem z pantałyku zbiło nas ogłoszenie, które udostępnił na swojej stronie jeden z popularnych fanpage'y facebookowych. "Sprzedam mocz ciężarnej". Tylko po co ktoś miałby go kupować?